poniedziałek, 30 lipca 2012

Blog powraca oraz "Moje Podsumowanie - Lipiec"


Pomimo dwu miesięcznej przerwy Blog "PS3 Tu i Teraz" powraca i mam nadzieje że nie doczeka się kolejnej.
Dwu miesięczny okres mojej nieobecności był spowodowany  ogrywaniem trylogii "Gears Of War" na Xboxa 360 oraz tworzeniem piosenek wraz z partiami gitary dla mojej kapeli.
Ale dość już wyjaśnień i tłumaczeń, powracamy z kolejnym podsumowaniem miesiąca!

Tak więc w pierwszym miesiącu wakacji jakim jest lipiec nie ograłem wielu tytułów z powodów opisanych powyżej jednak parę perełek udało mi się ukończyć i oto one:

-Max Payne 3- Co tu dużo mówić, gra jest zrobiona doskonale. Tryb single player jest dopracowany do perfekcji, lokacje są zróżnicowane i pełne najdrobniejszych detali.
Ludzie ,którzy grają w gry ze względu na ich grafikę będą się w ten tytuł zagrywać długimi dniami i nocami.
Co do fabuły to jest ona jedną z lepszych jakie można spotkać na rynku gier.
Masa zwrotów akcji, ciekawe retrospekcje, oraz wyśmienicie pomyślane zakończenie.
Sterowanie w grze na początku sprawia delikatne problemy ale z czasem da się do niego przyzwyczaić i cieszyć grą.
Tryb multiplayer jest zrobiony w bardzo przemyślany i świetny sposób.
Moim zdaniem jeden z najlepszych multi w dzisiejszych czasach.
Nie będe się przy nim tutaj rozwijał tylko po prostu odsyłam was do filmików duetu Rock&Rojo
Moja ocena gry to 9,5/10

-Dungeon Siege 3-  tutaj powiem krótko, mianowicie gra nudna, nie ciekawa, wątek fabularny został zawarty w tak tragiczny sposób ze wydaje się iż go kompletnie brak.
Sterowanie jest całkiem dobre i to jest chyba jedyny dobry aspekt tej gry.
Widać ,że twórcy próbowali ściągać od Diablo niestety z miernym skutkiem.
Moja ocena to 2,5/10

-Kingdoms of Amalur: Reckoning - Wziąłem  tą grę z czystej ciekawości, nie oczekując zbyt wiele.
Jednak gra szybko udowodniła mi że popełniłem błąd i że jest świetnym przykładem gry RPG.
Możliwość stworzenia naszej postaci tzn jej wyglądu oraz to że jest niema pozwala bardzo się wczuć w jej "skórę"
Główny wątek fabularny trwa 10-12h ale trzeba doliczyć że jest masa zadań pobocznych oraz misji tzw "frakcji" ,których przejście zajmie nam dobre 20-30h więc jest w co grać.
Poza tym fabuła jest bardzo klarowna z ciekawymi zwrotami akcji, można powiedzieć że wręcz idealna dla gry RPG.
Rozwój postaci jest dość rozbudowany i można go podzielić na 3 klasy: Wojownik, Mag oraz Łucznik/Skrytobójca.
Jeśli chodzi o uzbrojenie to mamy go więcej niż trzeba, setki zbroi, broni amuletów itd sprawiają że momentami co chwile wchodzimy w "iunventory" by sprawdzić czy dany przedmiot jest lepszy od tego co mamy na sobie.
Jeśli ktoś uwielbia gry z gatunku RPG to jest to po prostu "must have"
Moja ocena 9/10

piątek, 1 czerwca 2012

Moje Podsumowanie - Maj

Miesiąc Maj był dla mnie czasem retrospekcji tak wiec wróciłem sobie do "Battlefielda 3" oraz "Borderlands".
Co do tego drugiego tytułu to może w końcu uda mi się kupić resztę dodatków w najbliższym czasie.

      Poza tymi dwoma grami w moje ręce w tym miesiącu wpadł "Sniper Elite v2."
Gra ,która była początkowo fascynująca i ciekawa z czasem robiła się coraz to bardziej nużąca.
Ciągle ten sam schemat, brak jakiejkolwiek różnorodności momentami na prawdę aż odrzucał od tego tytułu.
Wielka szkoda że nie został zaimplementowany w grze tryb multiplayer, gdyż pojedynki snajperskie są zawsze ekscytujące a w tym tytule myślę że jak najbardziej były by wyśmienite.
Zamiast tego mamy mierny tryb co-op ,który nie przypadł mi kompletnie do gustu.
Generalnie gra jest dobra na jeden raz i nic więcej.
Moja ocena 7,5/10

środa, 2 maja 2012

Moje Podsumowanie - Kwiecień

Niestety nadszedł okres małego zastoju w branży elektronicznej.
Jak na razie żadne interesujące mnie gry nie wychodzą więc postanowiłem
w tym miesiącu ograć tytuły ,które kiedyś mnie zainteresowały ale nie udało
mi sie w nie zagrać.
Tak więc mogę ten miesiąc spokojnie nazwać miesiącem nadrabiania.

-Mafia 2- długo nie umiałem się do tej gry przekonać jednak gdy włączyłem grę
czekało mnie przyjemne zaskoczenie i zdziwienie.
Nie oczekiwałem wiele a dostałem na prawde przyzwoitą gre typu "sandbox" w bardzo
korzystnej cenie.
Fabuła na prawde wciąga, jednak jej zakończenie mogło by być lepsze.
Model jazdy jest zadowalający.
Duża różnorodność broni także jest na plus.
Jednak gra cierpi na syndrom nudnego początku i może to zrazić pare osób.
Jak dla mnie gra na pare dobrych nocy.
Idealny tytuł dla ludzi lubiących tematyke mafijną i brutalność z tym zwiazaną.

Moja ocena to 8,5/10

-Pingwiny z Madagaskaru- kto widział serial ten wie czego można spodziewać się po tej grze.
Charakterystyczny humor i gagi są w niej zawarte.
Gra idealna dla ludzi chcących się po prostu odprężyć, pośmiać i przy tym
pograć w spokojną grę.
Gra prosta, przejście jej i zdobycie przy tym platyny zajmie około 6-7 godzin.
Więc całkiem przyzwoicie.
Tytuł w ogóle nie męczy jednak nie zachęca by przechodzić go po raz drugi.

Moja ocena 7,5/10

-Phineas & Ferb: Across 2nd Dimension- jako fan serialu postanowiłem sprawdzić
czy gra faktycznie jest choć w połowie tak dobra jak bajka.
I muszę przyznać że gra jest świetna.
Historia jest dość ciekawie opowiedziana, są w niej zawarte wszystkie nasze
ulubione postacie od Pepe pana dziobaka po Dundersztyca.
Gra daje wiele frajdy a możliwość localnego co-opa tylko ją wzmaga.
Jednak gra ma jedną ogromną wadę, mianowicie jest zbyt krotka.
Przejście gry zajęło mi niecałe dwie i pół godziny co jak na ogólne standardy
gier jest karygodne.
Jednak mimo tej wady wielbiciele serialu z przyjemnościa ją ukończoną wiele razy.

Moja ocena 7,5/10

-Dead Island- kolejna gra co do której byłem bardzo sceptycznie nastawiony.
Ale po raz kolejny ku mojemu zdziwieniu gra okazała się być bardzo wciagającym
i bardzo dobrze wykonanym tytułem.
Mimo tego iż fabuła została w grze zaimplementowana poniekąd na siłe
(Byle by dać nam jakiś powód do mordowania hordy nieumarłych) to i tak
potrafiła mnie wciagnąć.
Postacie są dość ciekawe, unikatowe.
Jedynym minusem w moim odczuciu jest fakt iż broń dostajemy bardzo późno w grze
i niestety nie robi większego wrażenia na zombi, a bardziej na przeciwnikach ludzkich.
Poza tym używanie jej i tak będzie niestety sporadyczne gdyż amunicji w grze jest jak na lekarstwo.
Jak dla mnie jest to bardzo dobry tytuł sand-boxowy, na wiele godzin świetnej rozrywki.
Tryb online co-op tez jest niczego sobie, z resztą nikt nie powie że rozwalanie zombi
w gronie znajomych nie jest przyjemne ;)

Moja ocena 9/10

piątek, 30 marca 2012

Moje Podsumowanie - Marzec

--Call of Juarez :The Cartel-  Co do tej gry nie miałem żadnych wygurowanych oczekiwań
i dobrze. Gra do najlepszych nie należy i jedynym jej plusem jest fabuła.
Za to sama rozgrywka momentami staje się strasznie nudna i monotonna.
Nawet tak wydawałoby się przyjemny element jakim jest strzelanie i zabijanie przeciwników
tutaj jest po prostu nużący.
Moja nota to : 6/10

--Bioshock 2- Wielu ludzi mnie zlinczuje za to zdanie ale wedłóg mnie
gra jest jedną z gorszych i nudniejszych w jakie grałem.
Sterowanie i celowanie daje wiele do życzenia.
Po godzinie gry już nawet nie myśli się o fabule i nie czerpie się
przyjemności z gry tylko po prostu chce się jak najszybciej ją ukończyć
i wymienić na inną.
Niestety bardzo się zawiodłem.
Moja ocena to ledwo 3,5/10

--Castlevania:Lords of Shadow-  Recenzja Poniżej
Moja ocena to 6,5

--L.A. Noire- Nie byłem początkowo przekonany do tego tytułu jednak rockstar
pozytywnie mnie zaskoczył.
Kolejny wyśmienity sandbox w .którym trzeba ruszyć głową.
Historia przedstawiona bardzo mnie wciągnęła, tak samo podoba mi sie
innowacyjność tego tytułu.
Miłe zaskoczenia, gra nie nudzi i na prawde jest godna uwagi.
Moja ocena to 9/10

-- Demon's Souls- W końcu postanowiłem sprawdzić ten tytuł i musze przyznać
że mnie zaskoczył.
Gra naprawde ciekawa, interesująca i przede wszystkim wciągająca.
Poza tym przypomniała mi starego poczciwego Diablo na PSX.
Poziom trudności daje często w kość jednak nie jest na tyle frustrujący
by zaniechać gry.
Jak dla mnie tytuł warty polecenia fanom oldschoolowych gier.
Moja nota to 8,5/10

--Trine 2- Jedna z najładniej wyglądających gier jakie zostały wydane.
Tytuł dość ciekawy i momentami wymagający.
Rozwiązywanie zagadek czasami potrafi strasznie zdenerwować i otoczenie
mogło by być czasami inne ale i tak jest nieźle.
Platyna w 3 godzinki,moim zdaniem jest to ciekawy tytuł ale niestety tylko na jeden raz.
Moja nota to 8/10

piątek, 16 marca 2012

Recenzja Castlevania: Lords of Shadow


Kiedy ktoś wymiawia nazwe "Castlevania" pierwsze co przychodzi na myśl
dużej liczbie osób jest genialna gra platformowa w 2D i liczne porażki wprowadzenia
tego tytułu w świat 3D.
Seria gier castlevania sięga swoją historią aż do czasów Nintendo Entertainment System (NES)
gdzie po raz pierwszy spotykamy się z rodziną Belmont i Draculą.
Dla wielu jak i również dla mnie esencją tej serii jest możliwość gry w 2D, więc wkładając
gre do PS3 byłem na prawde bardzo sceptyczny i nie wymagałem wiele od tego tytułu mając na uwadze
nie udane wprowadzenia tej serii w świat 3d na innych konsolach (N64,Game Cube itd)

Ale dość już wprowadzenie ;)
Castlevania: Lords of Shadow to osadzona w epoce średniowiecza wędrówka po krainach fantasy.
Główny bohater, Gabriel Belmont, należy do tzw. Bractwa Światła, którego członkowie przemierzają świat,
by bronić niewinnych ludzi przed atakami tytułowych Władców Ciemności. Gabriel ma jednak jeszcze jeden,
bardziej osobisty powód swojej krucjaty.
Chodzi o zemstę. Jedna z krwiożerczych bestii zamordowała wybrankę jego serca imieniem Marie,
więc bohater za wszelką cenę pragnie pomścić jej śmierć i spróbować przywrócić utracone życie.

Przemierzać przyjdzie nam przyzwoicie wykonane lokalizacje jednak z czasem stają się monotonne
,kolorystycznie większość wygląda tak samo.
Gra skupia się na różnych krainach, lasach itd więc fani oldschoolowej castlevani
będą zawiedzenie że akcja nie dzieje się w zamku Draculi.
Uzbrojenie jest standardowe czyli mamy bicz,sztylety, wodę święconą i wiele innych
rzeczy ,które przypominają nam że to jest Castlevania.
Jednak sam system walki daje naprawde wiele do rzyczenia, mimo wielu modyfikacji
i różnych innych bajerów (sztylety itd) gra skupia się tylko na chaotycznym i bezmyślnym
wciskaniu dwóch przycisków.
Jest to męczące, nudne i po pewnym czasie ma się już tego dość.

Walski z bossami czyli coś co było zawsze chlubą serii Castlevania tutaj zostało
poprostu zrobione na odwal się.
Walczymy z ogromnymi stworami po których trzeba się wspinać i zadawać obrażenia w dany punkt.
Na pierwszy rzut oka to nic takiego ale okazuje się ze każdego Bossa trzeba w takim sam sposób
pokonać.
Więc walki z Bossami zamiast być ciekawymi jak w innych odsłonach tutaj są nudne i chce sie je
po prostu odbębnić by iść dalej.

Fabuła daje wiele do rzyczenia, przez większość gry nie odczuwałem nawet że ona istnieje.
Wile razy oglądając przerywniki filmowe ma się ochote wcisnąć "skip" i iść dalej
bo nie wnoszą nic nowego do rozgrywki ani nawet nie trzymają gracza w napięciu.
Grając nawet nie byłem ciekaw co się wydarzy dalej bo wszystko się sprowadzało i tak
do takich samych elementów.

Trofea nie należą tutaj ani do najturdniejszych ani do naprostszych jednak pod natłokiem
tej monotonii jaka funduje nam gra po prostu nie chce się ich zdobywać.

*Grafika - 7.5
* Dźwięk - 7
* Gameplay Single Player -5

* Ocena końcowa - 6,5/10

Reasymując, gra napewno nie jest przeznaczona dla wiernych fanów serii Castlevania gdyż tacy
tak samo jak ja będą odczuwać nude i znużenie.
Za to dla osób nie znających serii może wydać się ciekawa.
Cały czas ma się wrażenie że jest to zżyna z God of War i Dante's Inferno.
Jak dla mnie to nie jest prawdziwa Castlevania.

środa, 7 marca 2012

Moje Podsumowanie - Luty



--Metal Gear Solid HD Collection - Dla mnie jako wieloletniego fana serii był to zakup "must have"
także w dniu premiery gra znalazła się w napędzie mojego Ps3 i do przez wiele dni z niego się nie ruszała.
3 genialne gry (których nikomu nie trzeba przedstawiać) w cenie jednej,przyjemne trofea i świetnie zrobiony co-op online.
Ode mnie gra dostaje notę 10/10

--Warhammer 40k: Space Marine - (poniżej recenzja) Nota 8.5/10

--PayDay The Heist - (również recenzja poniżej) Nota 8/10

--Fallout : New Vegas - w ostatnim tygodniu lutego w końcu trafił w moje ręce i co tu dużo mówić
 gra świetna, fabuła Mnie wciągnęła.
Gra w wielu aspektach tj grafika, sterowanie,walka,sposób rozbudowania postaci itd przypomina
część trzecią serii i jest dokładnie tym czego się spodziewałem od kolejnej odsłony.
Ode mnie dostaje notę 8,5/10

poniedziałek, 27 lutego 2012

Recenzja Warhammer 40k : Space Marine


Wojna, śmierć, demony i orkito chleb powszedni w uniwersum Warhammera 40,000.
Może i jest to badziewne miejsce by żyć ale wręcz genialne dla akcji gry typu hack & slash.
Developer Relic Entertainment pozwala nam zaprowadzić pokój w tym targanym wojnami świecie.
Warhammer 40,000 : Space Marine opowiada świetną historie powiązaną z uniwersum w której odnajdzie się każdy gracz, nawet ten który z Warhammerem styka się po raz pierwszy.
Gra jest rewelacyjna dla fanów seri jak i dla nowych w temacie.

W trybie Single Player przejmujemy kontrole nad Kapitanem Titusem,
szefem oddziału space marines o nazwie "UltraMarines"
Zostajemy wysłani na planete którą atakuje horda orków.
Single zadowala fanów gier hack & slash, wszystko co robimy to
wyrzynamy w pień miliony orków.
Praktycznie jesteśmy cały czas w akcji i non stop walczymy.
Jedynym ale zato ogromnym mankamentem trybu dla jednogo gracza
są cut-scenki.
Jest ich za dużo i są w nieodpowiednich miejscach przerywając walke
w samym jej środku.
Strasznie jest to denerwujące, uporczywe i może popsuć całą przyjemność
z rozgrywki.

Żeby pograć w sieci będziemy potrzebować "Online Pass" który dostajemy kupujac gre w sklepie
lub jeśli korzystamy z rynku wtórnego to możemy go nabyć poprzez PS Store.
Jednakże jeśli nie mamy online pass dalej mozemy cieszyć się multiplayerem jednakze większość
rzeczy będzie zablokowana a nasza postać będziemy mogli rozwinąć tylko do 5 poziomu.

Ogólnie multiplayer w tej grze został dobrze wykonany i jest naprawde wciągający.
Możemy zdobyć puknty doświadczenia, które przekładają się na nasz poziom.
Maksymalnie mozemy osiągnać 41 lvl więc nie jest tak źle.
Z każdym kolejnym poziomem odblokowujemy bronie, atrybuty i ulepszenia dzięki którym
możemy zmodyfikować naszego Marine jak tylko nam sie nie podoba.
Co do zdobywania broni itd. jest to system znamy nam z takich serii jak np. Call Of Duty.

Twórcy oddali nam do dyspozycji 3 klasy postaci :
-Tactical Marine - który łączy w sobie cechy dwóch innych klas, jest dobrze wywarzony
,dobrze sprawdza się w walkach na dystans jak i twarzą w twarz
-Assault - Jak sama nazwa wskazuje ten marine jest ciężko uzbrojony (tzw chodzący czołg)
Posiada duży karabin maszynowy, dobry w walce na dystans jednak w bliższym starciu jest bezużyteczny
-Devastator- Klasa ,którą najczęściej przyjdzie nam oglądać wśród innych graczy.
Charakteryzuje się tym iż ma duży Jet Pack na plecach ktory pozwala nam latać i atakować z powietrza
,pozatym posiada pistolet i piłke mechaniczną więc w bliskim kontakcie z wrogiem jest niezastąpiony
jednak w walce na odległość nie zawsze się sprawdza

Dużym plusem multi jest możliwość stworzenia swojego unikalnego Marine, gdyż możemy
zmienić w postaci dosłownie wszystko, od zbroi poprzez emblematy na kolorach kończąć.
Więc fani uniwersum, którzy zawsze chcieli mieć swojego "żołnierza" będą usadysfakcjonowani.

Do naszej dyspozycji zostały oddane dwa tryby rozgrywki:
-Versus- na ktory składają się takie opcje jak Deathmatch , Przejęcie kontroli itd
Jest to tryb w ktorym walczymy przeciwko innym graczom na świecie.
Minusem tego trybu jest że często nie ma równowagi między drużynami i tak np możemy
być w drużynie z ludźmi na poziomie 6 przeciw ludziom na poziomie 30, więc nie do końca
jest to fer ale w zupełności nie psuje rozgrywki.

-Exterminatus- w trym trybie łaczymy nasze siły z 3 innymi graczami i walczymy z hordą
orków która nas atakuje
Osobiście mi najbardziej ten tryb przypadł do gustu bo nic nie daje takiej satysfakcji
jak wyżynanie milionów orków online ze swoimi przyjaciołmi.
Akcja toczy się na paru mapach tzw Arenach gdzie po każdej 10 fali orków przechodzimy do
następnej części areny.
Powoli i stopniowo rośnie poziom trudności co pozwala nam się idealnie wczuć w rozgrywke.

Tak jak każda gra na ps3 ,która ostatnio wyszła ta rownież ma trofea.
Nienależą one jednak do najtrudniejszych aczkolwiek są czasochłonne i wielu
osobą nie uda się zdobyć upragnionej platyny.
Dla przykładu podam że przybliżony czas by zdobyć wszystkie trofea online wynosi około 50 godzin
ale jeśli ktoś sie wciagnie w multi to zdobędzie je z przyjenością.



*Grafika - 8
* Dźwięk - 8
* Gameplay Single Player -8
* Gameplay Multiplayer - 9,5

* Ocena końcowa - 8.5/10

Reasumując ,tytuł jest idealnym odzwierciedleniem uniwersum wathammera 40k
jednak momentami ma sie uczucie że gra się w Gears of War co dla jednych moze być wadą
a dla drugich zaletą,
Jest przyzwoity single player ,który jednak rujnują co chwile pojawiające
się cut-scenki.
Miłą odmianą jest multi ,ktore jest wprost fenomenalne.
Napewno nie jest to najlepsza gra akcji ani najbardziej oryginalna
z jaką przyjdzie wam się zetknąć jednakże jest jedną z lepszych.
Idealna dla fanow serii jak i dla nowych w jej temacie.